5 listopada starszaki wybrały się na przedstawienie teatralne pt. "Dzieci Króla Baśni". Spektakl opowiada o trójce dzieci nie umiejącej bawić się ze sobą. Kłócą się i przezywają, wytykając sobie zewnętrzne cechy wyglądu. Pod nieobecność rodziców opiekuje się nimi stryj Janek, który jednak nie bardzo radzi sobie z psotnikami. Pewnego dnia, w poczuciu bezsilności, przypomina im (ku przestrodze) opowieść o Królu Baśni, który czuwa nad wszystkimi dziećmi i jest mu bardzo przykro, gdy źle się do siebie odnoszą. Wyjątkowo niegrzeczne zamienia nawet w postacie z baśni do czasu, aż zrozumieją swoją niesprawiedliwość. Dzieci puszczają opowieść mimo uszu, ale w nocy czar się spełnia. Przychodzi (dobry) Król Baśni i nadaje dzieciom cechy, które dotąd wyśmiewały (temu, co wyśmiewał nos – nos Pinokia; temu, co śmiał się z uszu – uszy Plastusia; tego, co wykpiwał tuszę – zamienia w dynię), po czym znika. Aby odzyskać swój pierwotny wygląd, dzieci muszą odnaleźć i przebłagać Króla Baśni. Wyruszają więc w nieznaną podróż, gdzie spotyka ich wiele przygód. W trakcie nich okaże się, że wyśmiewane wcześniej cechy mogą często pomóc wybrnąć z niemałych opresji, a każde dziecko jest ważne i potrzebne właśnie takie, jakie jest. Zwłaszcza jeśli potrafi zrobić coś dla innych. Na przestrzeni przygód dzieci zaczynają współpracować i stają się przyjaciółmi. Pojawia się zatem Król Baśni i cofa czar. Pogodne dzieci powracają do radosnej zabawy. Finał z pochwałą różnorodności i przyjaźni. Wartości wyniesione po oglądnięciu spektaklu to tolerancja i docenianie inności; – nieocenianie innych według wyglądu (pozorów); – niepoddawanie się w trudnych chwilach; – poczucie troski i opieki ze strony świata dorosłych (opiekunów).