"I tego dnia właśnie było święto. Nie Boże Narodzenie ani Wielkanoc. Inne święto, ale dla Franklina bardzo ważne - Walentynki."
Jak Franklinowi upłynął walentynkowy dzień w szkole dowiedzieliśmy się dzięki p. S. Chmiel, która przeczytała nam kolejną przygodę żółwika.
{joomplucat:69 limit=11|columns=3}