Dnia 7 października, szukając po drodze wskazówek, dotarliśmy do Indiańskiej Wioski w Męcinie... Tam już czekał wódz w wielkim pióropuszu i wiele atrakcji: tor przeszkód, strzelanie z łuku, samodzielne wykonanie amuletów, jazda na indiańskich nartach. Nieco zmęczeni usiedliśmy wokół ogniska, zjedliśmy smaczne kiełbaski i wyruszyliśmy na polowanie. Niestety, bizon został spłoszony i do domów wróciliśmy tylko z własnymi plecakami.