Niedawno odbyły się niecodzienne lekcje przyrody.
Pan Korona testów miał dosyć,
więc zwierzątka pozwolił przynosić :)
Nie trzeba było powtarzać dwa razy. Uczniowie (kl. IV b i c) chętnie pochwalili się swoimi żywymi pupilami, które nie mogły się nadziwić, że są w szkole :)
Ciekawe byłyby lekcje w towarzystwie zwierzątek.
Czy przyjdzie kiedyś taka moda?
Chyba nie… Trochę szkoda…